Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

„Niesamowite” odkrycie naukowe dowodzi, że Mojżesz rozstąpił Morze Czerwone i jak to zrobił

„Niesamowite” odkrycie naukowe dowodzi, że Mojżesz rozstąpił Morze Czerwone i jak to zrobił

Obraz przedstawiający Mojżesza rozdzielającego Morze Czerwone

Obraz przedstawiający Mojżesza rozdzielającego Morze Czerwone (Zdjęcie: De Agostini via Getty Images)

Historia o rozdzieleniu Morza Czerwonego przez Mojżesza – „Jam Suf” po hebrajsku – jest jedną z najbardziej znanych przypowieści Starego Testamentu.

Opowiada historię proroka wyprowadzającego Izraelitów z niewoli podczas wyjścia z Egiptu. Według biblijnej narracji Mojżesz – prowadzony przez Boga – podniósł swoją laskę nad Morzem Czerwonym, powodując rozstąpienie się wód, co pozwoliło jego ludowi przejść po suchym lądzie.

Faraon i jego wojska ścigające zginęli, ścigając uciekającą grupę, gdy morze znów się zamknęło, topiąc ich.

To wydarzenie jest opisane w Starym Testamencie (Wyjścia 14: 19-31). Według National Gallery w Londynie: „Kiedy Izraelici dotarli do Morza Czerwonego, Mojżesz wyciągnął rękę i wody się rozdzieliły, umożliwiając jego zwolennikom bezpieczne przejście. Egipcjanie poszli za nimi, ale Bóg ponownie nakazał Mojżeszowi wyciągnąć rękę i morze pochłonęło armię”.

Według opowieści biblijnej, po zesłaniu siedmiu plag egipskich Mojżesz wyprowadził Izraelitów na pustynię w poszukiwaniu ziemi obiecanej.

Badania pokazują, jak to było możliwe

Badania pokazują, jak to było możliwe (Zdjęcie: Carl Drews i Weiqing Han)

Uciekająca grupa znalazła się w pułapce między nadciągającą armią faraona z jednej strony a Morzem Czerwonym z drugiej. Przedstawienia w filmach takich jak „Dziesięć przykazań” czy „Książę Egiptu” pokazują Mojżesza rozkazującego wodom Morza Czerwonego, aby rozwarły się na tyle długo, aby Izraelici mogli uciec z Egiptu, co maluje żywy obraz na dużym ekranie.

Jednak obecnie naukowcy wysunęli hipotezę, że przyczyną rozstąpienia się morza mogło być zjawisko naturalne, a prawdziwym cudem był idealny moment ucieczki Izraelitów przed Egipcjanami.

Według Daily Mail teorię tę potwierdza modelowanie komputerowe, które wskazuje, że silny wiatr o prędkości 62 mil na godzinę (100 km/h) wiejący z odpowiedniego kierunku może otworzyć w wodzie kanał o szerokości 3 mil (5 km).

Gdyby wiatr osłabł, woda cofnęłaby się z prędkością tsunami, zatapiając armię egipską, obciążoną rydwanami i innym sprzętem.

Obraz przedstawiający Mojżesza rozdzielającego Morze Czerwone

Obraz przedstawiający Mojżesza rozdzielającego Morze Czerwone (Zdjęcie: Getty Images)

Carl Drews, oceanograf z Narodowego Centrum Badań Atmosferycznych, powiedział MailOnline: „Przejście przez Morze Czerwone jest zjawiskiem nadprzyrodzonym, które zawiera w sobie naturalny składnik – cud tkwi w czasie”.

Według dr Bruce’a Parkera, byłego głównego naukowca Narodowej Agencji Oceanicznej i Atmosferycznej, prorok mógł wykorzystać swoją wiedzę o pływach, aby uciec z Egiptu. Potwierdza to również Biblia, która stwierdza: „Pan sprawił, że morze wiało silnym wiatrem wschodnim przez całą noc i sprawił, że morze wyschło, a wody się rozdzieliły”.

Niektórzy eksperci naukowi twierdzą, że wzmianka o silnym wietrze jest kluczowa dla zrozumienia, w jaki sposób Mojżesz faktycznie przeszedł przez Morze Czerwone.

W artykule dla Wall Street Journal dr Parker napisał: „Mojżesz mieszkał na pobliskim pustkowiu w swoich wczesnych latach i wiedział, gdzie karawany przekraczały Morze Czerwone podczas odpływu. Znał nocne niebo i starożytne metody przewidywania przypływów, w oparciu o to, gdzie księżyc znajdował się nad głową i jak bardzo był pełny”.

Tymczasem ludzie faraona mieszkali nad rzeką Nil, gdzie nie było pływów, i nie zdawali sobie sprawy z czyhających na nich niebezpieczeństw, co sprawiało, że żołnierze wpadali w zasadzki, gdy nadchodził przypływ.

Jednakże jednym z problemów jest kierunek bryzy wymieniony w Biblii, który jest taki, że był to wiatr wschodni. Profesor Nathan Paldor, oceanolog z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, powiedział MailOnline: „Kiedy silny wiatr wieje na południe od Zatoki przez około jeden dzień, woda jest wypychana w stronę morza, odsłaniając dno, które wcześniej było pod wodą”.

Naukowcy pokazują, jak Mojżesz rozdzielił Morze Czerwone

Naukowcy pokazują, jak Mojżesz rozdzielił Morze Czerwone (Zdjęcie: Carl Drews/Journal of Marine Science and Engineering)

Obliczenia profesora opierają się na teorii, że wiatr wiejący z północnego zachodu z prędkością 65–70 kilometrów na godzinę (40–45 mil na godzinę) mógł utorować Izraelitom drogę ucieczki z Egiptu.

Wiatr w opisanych warunkach, wiejący przez całą noc, mógł cofnąć wody morskie nawet o milę. Obniżyłby również poziom morza o około trzy metry i pozwoliłby Izraelitom poruszać się po dnie na podwodnym grzbiecie.

W swojej oryginalnej pracy badawczej profesor Paldor utrzymuje, że oryginalny hebrajski opis to „Rauch kadim”, co może oznaczać zarówno północno-wschodni, jak i południowo-wschodni. Może być też tak, że prawdziwy kierunek został w pewnym momencie zagubiony w tłumaczeniu. Istnieją również teorie, że miejsce zdarzenia miało miejsce gdzie indziej, a inni uważają, że mogło ono mieć miejsce nad jeziorem Tannis.

Daily Express

Daily Express

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow